Krótka piłka - TAK! Ale obejrzyj też Merlina z Samem Neilem oraz Zaklętą w sokoła z Rutgerem Hauerem :) To też "epickie" filmy fantasy (no, w Zaklętej nie mogę znieść muzyki. Taki gintrowski na kompoście.)

Merlina z Samem Neilem widziałem, no niezły. Zaklętą w sokoła jeszcze niestety nie, ale słyszałem, że podobno też fajny.

LOTR jest jedna z lepszych produkcji obecnych czasow, ale nie posiada niestety tego klimatu co Willow lub Excalibur. Obecne filmy są efektowne ale tamte lepiej oddaja mroczne czasy gdzie był brud, syf.. biegające świnie

Nie no, LOTR rządzi:-) pozdrawiam

Zaklętej w sokoła nie da się oglądać ze względu na masakrycznie dobraną muzykę - puszczaną "w tle" tak głośno, że przyćmiewającą nawet dialogi. Może i historia fajna, ale ja wyłączyłam po 40 minutach, tak mnie zmęczył.

Willow jest jedyny w swoim rodzaju....Chociaż napewno też czerpie z twórczości tolkiena co widać zresztą gołym okiem.

Lords of the rings bedzie taką epopeją wszechczasów razem z historią o Bilbo bedzie 6 cześći długich oy długich.

A nie wiadomo czy nie wezmą sie jeszcze za Silmarilion bio i to mają w planach...

Willow to taki filmiczek przy tym niedoceniony i zapomniany lecz bardzo magic.!

Popieram. Willow to unkiat.

Nie wiem czy to jakiś zbiorowy żart, ale niewinni ludzie naprawdę mogą się nabrać na takie rekomendacje. Arcydziełem to to mogło być, gdy oglądaliście to na polsacie paręnaście lat temu. Film strasznie naiwny, disnejowski. Niestety, nudny dla dorosłych.

PX, na kolana i błagaj o przebaczenie! :-D

Jak to pisałem to była niższa, ale potem pokazywałem kilka scen siostrze i stwierdziłem, że może takie złe nie było. No nie wiem. W sumie to chyba 6 powinienem dać.

hehe, a ocena 7.

Przez pomyłkę odpowiedziałem Tataaleksandrykatarzyny zamiast Tobie.

ok

zdecydowanie się z Tobą zgadzam!

no i teraz do trójcy najlepszych filmów fantasy w historii dołączył Hobbit

Mnie jakoś Hobbit nie przypadł do gustu. Widać od razu że Jackson nie powtórzy sukcesu jakim była trylogia LOTR.
Nowoczesne technologie nie służą Peterowi.

a mi BARDZO się podoba :) moim zdaniem klimat, kunszt artystyczny, estetyka i styl kręcenia jest taki sam jak w LOTR - natomiast jeśli chodzi o technologie to praktycznie niczym nie różni się od LOTR, te same zabiegi i w takim samym stopniu są użyte przy Hobbicie jak i przy LOTR, polecam gorąco obejrzenie dodatków o kręceniu Hobbita z dvd/bluray (jeśli nie widziałeś) - ja generalnie zarówno Hobbita jak i LOTR traktuje jako całość i już nie mogę się doczekać jak w mojej kolekcji będzie łącznie 6 filmów.. no można sobie seans zrobić :))

pozdrawiam!

Bez dwóch zdań