Taki "Władca Pierścieni" lat osiemdziesiątych ;) Mamy Hobbita - Willowa, Saurona - Bavmorda, Aragorna - Madmartigana, Gandalfa - czarodziejkę (nie pamiętam jak się nazywa) no i pierścień - mała księżniczka :)
Ogólnie fajny film w postaci baśni ale trochę zbyt długi o słabym tempie. 6/10 ode mnie.
Mam nadzieję ze nie jestes fanem filmów fantasy, wówczas taką ocenę od ciebie dla tego filmu zrozumiem. Ale co to znaczy za długi o słabym tempie? Dla mnie 10/10. Przecież to nie jest film typu Twierdza, gdzie jet szybkie tempo akcji. Za długi? A Władca Pierścieni: Powrót Króla - wersja reżyserska? to jest dopiero długi film (choć jak dla mnie i tak za krótki)
Ja bym tego filmu zdecydowanie nie porównywała do Władcy Pierścieni, chociażby z tego względu, że ten film bez przeszkód pokazałabym małemu dziecku, a Władcę Pierścieni zdecydowanie nie.