W mojej ocenie jest to wzorcowa adaptacja powieści Agaty Christie. Tak właśnie powinny wyglądać dobrze zrealizowane filmy na motywach książek pisarki. Stare, dobre czasy angielskiej telewizji ze znakomitymi kreacjami tamtejszych aktorów. Doskonała, budująca nastrój muzyka oraz scenografia (wnętrze domu tajemniczej organizacji).
Całość charakteryzuje oszczędność środków, nie ma tu przesady zarówno w dekoracjach, jak i w grze aktorskiej. Aktorzy grają w sposób powściągliwi, bezbłędnie wczuwając się w charakter historii. Zachowano realia epoki, bez - charakterystycznego dla produkcji z ostatnich 20-30 lat - usilnego unowocześniania (cecha typowa dla serii z Davidem Suchetem i tej z Panną Marple; niestety, nie pamiętam nazwiska aktorki...).
Aż żal, że tak mało powstało takich adaptacji. Jest tylko "Tajemnica siedmiu zegarów" i "Dlaczego nie Evans" z tej serii. James Warwick i Francesca Annis zagrali w tym samym czasie jeszcze w krótkim serialu "Partners in Crime", ale tego nie widziałem.